"Akt nieprzyjazny wobec Polski". Sikorski zapowiada kroki po decyzji Węgier
Rząd Węgier uwzględnił wniosek posła PiS Marcina Romanowskiego i udzielił mu azylu – poinformował w czwartek obrońca Romanowskiego, mec. Bartosz Lewandowski. Jak przekazał, Romanowski zwrócił się o azyl w związku "z politycznie motywowanymi działaniami ze strony służb i Prokuratury Krajowej". Rząd w Budapeszcie potwierdził przyznanie posłowi azylu.
Romanowski jest podejrzany m.in. o ustawianie konkursów na wielomilionowe dotacje z Funduszu Sprawiedliwości (FS). Prokuratura zarzuca mu popełnienie 11 przestępstw, w tym udział w zorganizowanej grupie przestępczej i ustawianie konkursów na pieniądze z FS.
Zarzuty dotyczą również przywłaszczenia pieniędzy w łącznej kwocie ponad 107 mln zł oraz usiłowania przywłaszczenia ponad 58 mln zł. Grozi mu do 25 lat więzienia. Polityk nie przyznaje się do popełnienia zarzucanych mu czynów.
Będzie wojna Polski z Węgrami o Romanowskiego? Sikorski: Jutro ogłosimy nasze decyzje
"Decyzję rządu Wiktora Orbana o przyznaniu azylu politycznego podejrzanemu o przestępstwa kryminalne, poszukiwanemu europejskim nakazem aresztowania M. Romanowskiemu uznajemy za akt nieprzyjazny wobec Rzeczpospolitej Polskiej i zasad Unii Europejskiej. Jutro ogłosimy nasze decyzje" – napisał na portalu X minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia chce pozbawienia Romanowskiego uposażenia poselskiego. "W związku z jego ucieczką z kraju, oznaczającą jawne sprzeniewierzenie się ślubowaniu poselskiemu, poleciłem Szefowi Kancelarii i służbom prawnym Sejmu ustalenie w jaki sposób jak najszybciej Rzeczpospolita może zaprzestać wypłacania Panu Posłowi wynagrodzenia za pracę, z której zrejterował" – stwierdził Hołownia w mediach społecznościowych.
Orban: Oferujemy schronienie każdemu. Tusk: To nie ja będę w trudnej sytuacji
– Jeśli miałoby dojść do jakichś dziwnych, niezgodnych z prawem europejskim decyzji w Budapeszcie, typu azyl polityczny, nierespektowanie europejskiego nakazu aresztowania, to nie ja będę w trudnej sytuacji tylko Viktor Orban. Powiedziałem mu to – oświadczył premier Donald Tusk na konferencji prasowej w Brukseli.
Premier Węgier Viktor Orban w opublikowanym wcześniej wywiadzie skrytykował stan polskiej praworządności. Był pytany m.in. "czy Budapeszt przyjmuje polskich uchodźców politycznych". – Oferujemy schronienie każdemu, kto spotyka się z prześladowaniami politycznymi w swoim kraju – powiedział.